#Zdrowie i dobre samopoczucie

Jak nawadniać organizm podczas ciąży?

advice nourir slider
Często słyszymy, że w ciąży można jeść za dwojga, ze swobodą dorzucając do codziennego jadłospisu garść składników odżywczych, mających pozytywny wpływ na mamę i maluszka.

Dlaczego podobnie nie podchodzimy do tematu nawadniania w ciąży? Lekarze alarmują, że pomimo zwiększonego zapotrzebowania, przyszłe mamy piją za mało wody. Na co więc warto zwrócić uwagę, aby zadbać o prawidłowe nawadnianie w ciąży?

Woda, czyli przyjaciel każdego organizmu

Woda stanowi około 65% ludzkiego ciała. Jest ona głównym składnikiem komórek i bez niej życie po prostu nie istnieje – woda odżywia, dostarcza niezbędnych soli mineralnych i pierwiastków, za pomocą których usuwa toksyny. W wyniku licznych procesów fizjologicznych jest stale eliminowana z organizmu, dlatego należy ją skrupulatnie uzupełniać. Ciąża to stan, w którym jest to szczególnie ważne, tym bardziej, że zachodzące w organizmie przyszłej mamy zmiany hormonalne we wzmożony sposób stymulują aktywność gruczołów wydzielniczych (potowych), przez co ubytek wody staje się bardziej odczuwalny.

Odpowiednie nawadnianie w czasie ciąży to ogrom korzyści

Odpowiednie nawodnienie przynosi korzyści całemu ciału - krew jest w pewnym stopniu rozrzedzona, dzięki czemu serce może łatwiej pompować ją do organów i mięśni, aby je odżywić i dotlenić ... co znacznie ogranicza ryzyko skurczy, naprężeń i problemów żylnych! Dobrze nawodniony organizm pozwala także zwalczać infekcje dróg moczowych, które w ciąży nie są mile widziane. Woda pomaga także przygotować skórę na wahania hormonalne, czyniąc ją bardziej elastyczną, dzięki czemu łatwiej radzi sobie ona z uciskami, rozstępami i swędzeniem. Przede wszystkim jednak dobroczynne działanie wody w organizmie szczególnie odczuje nowe, tworzące się pod Twoim sercem życie. To, w jakim stopniu nawodniony jest Twój organizm, ma wpływ na objętość płynu owodniowego, który w przybliżeniu osiąga około 1 litra. Wystarczająca ilość dobrej jakości wód płodowych to odpowiednia bariera ochronna maluszka i większe szanse na jego właściwy rozwój wewnątrzmaciczny.

Nie czekaj, aż poczujesz pragnienie

Nieprawdą jest, że pić należy wtedy, gdy poczujesz chęć. Gdy pojawia się uczucie pragnienia, oznacza to, że proces odwodnienia już się rozpoczął. Dla zobrazowania tej sytuacji, można przyjąć proste równanie: 1% odwodnienia = 1 litr wody straconej = 10% wydajności organicznej mniej. Pij regularnie przez cały dzień, mniejszymi łykami, aby łatwo osiągnąć zalecaną ilość wody od 2 do nawet 3 litrów dziennie (lub więcej, jeśli wymaga tego waga ciała bądź sytuacja oceniona przez lekarza). Rób to niezależnie od pory roku: kiedy jest zimno, tracimy wodę nie tylko poprzez pocenie się, ale także poprzez oddychanie (możesz to zaobserwować, kiedy zimą z Twoich ust wydobywa się para – to właśnie woda, którą tracisz). Generalnie przez samo pocenie się utrata wody wynosi około 500 ml / godzinę w zimie i 800 ml / godzinę, gdy temperatura osiąga 20°C! Nie bez znaczenia jest też temperatura spożywanych płynów. Picie dobrze schłodzonych napojów, gdy jest gorąco, jest oczywiście kuszące. Ale to błąd. Gdy temperatura wewnętrzna Twojego ciała wynosi 37,5°C, wypicie lodowatej wody czy soku, naraża organizm na dodatkowy wysiłek i zużycie kalorii na ogrzanie płynu. Rekomendowana temperatura wody to około 18 °C. Wiele osób nie lubi wody w takiej postaci lub wręcz nie toleruje czystej wody jako ukojenia pragnienia. Warto wówczas sięgnąć po napary lub ziołowe herbatki, które oprócz dostarczenia organizmowi nawilżenia, mogą przynieść inne, pozytywne działanie.

Jedzenie to także...picie!

Do tego, że właściwa dieta w ciąży ma ogromny wpływ na przyszłą mamę i jej dziecko nikogo nie trzeba przekonywać. Warto jednak zwrócić uwagę, że to, co spożywamy, również może nawadniać organizm: owoce i warzywa mają w sobie średnio 90% wody. Przyjmuje się, że 500 g warzyw i 300 g owoców dziennie równa się przyswojeniu około 0,5l wody. Mleczne napoje i produkty mleczne składające się z 50-80% wody także zapewniają wartościowe dodatkowe nawodnienie. Warto postawić akcent na słowo „dodatkowe”, ponieważ prawidłowo dobrana dieta może pomóc zrekompensować straty w nawodnieniu, ale nie może go zastępować.